Najlepsze dania często powstają przypadkowo.
W ten też sposób kucharz marszałka Tita Mića Stojanović stworzył tę wyjątkową potrawę. Mića był wtedy szefem kuchni w renomowanej restauracji Golf. Jadali tam obiady znani i mniej znani ludzie tamtych czasów, a mówimy o latach 50-tych. Pewnego dnia restaurację odwiedziła spikerka Radia Beograd Tamara Veger, która była z pochodzenia Rosjanką a także synową samego marszałka. Dama zamówiła Kotlet Kijowski, ale okazało się, że nie ma na stanie potrzebnych składników.
Szef kuchni, aby zadowolić szacownego gościa, stworzył zupełnie nową potrawę, która łączy w sobie sposób przyrządznia kotleta kijowskiego i lokalne składniki. Użył delikatnego mięsa cielęcego i kajmaku, co nadało daniu szczególny smak.
Zapytany o nazwę szybko odparł, że to Sznycel Karađorđa, nazwany po przywódcy powstania przeciwko Turkom i założycielu jednej z serbskich dynastii. Sam sznycel symbolizuje żołnierza, sos tatarski to wstęga, do której jest przypięty order Gwiazda Karađorđa, najwyższe odznacznie państwowe.
Dama była oczarowana nowym dla niej smakiem. Tak samo jak wszyscy, którzy mieli okazję skosztować tego dania. A szef kuchni Mića przygotowywał ją dla najważniejszych ludzi w państwie, dla aktorów i polityków, na konkursach od Singapuru do Vancouver. Dzisiaj ten sznycel można znaleźć w każdej restauracji. Istnieją wersje cielęca, wieprzowa i z kurczaka. Wszystkie tak samo dobre.
Smacznego!